
Oko cyklonu
Adela uparcie milczała, najwyraźniej upatrując w tym przejawu mądrości. Nie angażuj się w kłótnie, mowa srebrem, bądź ponad, takie tam. Riona to irytowało, wybitnie – w końcu kobieta słynęła z umiejętności dyplomatycznych, czy nie powinna raczej udowadniać swych tez długimi oracjami? – był pewien, że robiła mu na złość specjalnie.
Czy naprawdę nie mogłaby przestać się boczyć? Ciche dni przechodziły w tygodnie, a chętnie skorzystałby z jej błogosławieństw przy następnych eksperymentach z lekami.
Aczkolwiek, przyznawał, cyniczne stwierdzanie „cóż, przynajmniej rozwijamy nasze umiejętności medyczne; wojna zawsze napędzała postęp nauki" przy największej pacyfistce w Erathii, przynosiło pewną ujmę jego słynnej mądrości i zdolnościom taktycznym.