Drabble, Oneshot i inne

Harry Potter - J. K. Rowling Percy Jackson and the Olympians - Rick Riordan 魔道祖师 - 墨香铜臭 | Módào Zǔshī - Mòxiāng Tóngxiù
F/M
M/M
G
Drabble, Oneshot i inne
Summary
Różne krótkie pomysły z różnych fandomów i z różnymi parami (lub nie).
Note
Nie roszczę sobie żadnych praw do oryginalnych prac , a fanfiction napisał Chat GPT. Moje są tylko pomysły, których nie potrafię napisać ale nie mogę go wybić z głowy.----------------------------------------------Gdyby ktoś, ktokolwiek kto to przeczytał chciałby zaadoptować dla siebie to niech bierze śmiało, tylko mam prośbę, żeby mnie oznaczył, bo nie będę was oszukiwać chętnie przeczytam waszą wersję.
All Chapters Forward

1

Ogólna tematyka: Kawiarnia AU

Fandom: Harry Potter - J.K. Rowling

Para: Remus Lupin Lupin x Syriusz Black

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Kawiarnia „Pod Królewskim Księżycem” była jednym z tych miejsc, które emanowały ciepłem i spokojem. Wnętrze z delikatnymi, pastelowymi ścianami, niskim, nastrojowym oświetleniem i wygodnymi kanapami przyciągało gości spragnionych chwili wytchnienia. Z okien roztaczał się widok na urokliwą uliczkę, gdzie każdy szczegół przypominał o spokojnej codzienności. W tym miejscu pracował Syriusz Black, barista, który z pasją i uśmiechem przygotowywał napoje dla klientów. Jego umiejętności i osobowość sprawiały, że kawiarnia była nie tylko miejscem na kawę, ale także przestrzenią, gdzie ludzie czuli się jak w domu.

Dziś, podobnie jak każdego dnia, Syriusz był w swoim żywiole. Jego czarne włosy, zmysłowo opadające na czoło, oraz błyszczące oczy zdradzały radość z wykonywanej pracy. Mimo codziennego zgiełku jego profesjonalizm i urok osobisty sprawiały, że każdy gość czuł się tutaj wyjątkowo. Syriusz miał dar słuchania i angażowania się w rozmowy, co sprawiało, że klienci wracali nie tylko dla kawy, ale także dla jego towarzystwa.

Remus Lupin, mąż Syriusza, był jedną z tych osób, które regularnie odwiedzały kawiarnię. Miał swoje ulubione miejsce w kącie przy oknie, gdzie mógł w spokoju zanurzyć się w książce. Jego ulubionym napojem było espresso z odrobiną mleka, które Syriusz zawsze przygotowywał z dbałością o każdy detal. Remus uwielbiał te chwile, gdy mógł obserwować swojego męża przy pracy, podziwiając jego grację i zaangażowanie.

Tego dnia Remus usiadł w swoim kąciku, wyciągając książkę z torby. Na stole obok leżała gazetka, którą kupił w drodze. Powoli zanurzał się w lekturze, przerywając jedynie, by obserwować, jak Syriusz porusza się za ladą. Jego mąż był jak mistrz ceremonii, z gracją serwujący kawę, rozmawiający z gośćmi i uśmiechający się szeroko do każdego, kto przekraczał próg kawiarni. Remus czuł się dumny, widząc, jak Syriusz tworzy atmosferę, która przyciągała ludzi z różnych środowisk.

Kawiarnia była dziś pełna. Ludzie rozmawiali przy stolikach, a odgłos ekspresów do kawy i rozmów wypełniał przestrzeń. Wszystko przebiegało spokojnie do momentu, gdy do kawiarni wszedł mężczyzna. Jego wygląd od razu rzucał się w oczy – rozczochrane włosy, zmięte ubrania i wyraz twarzy sugerowały, że miał za sobą ciężki dzień. Jego obecność wprowadziła lekkie napięcie, które szybko dało się wyczuć w powietrzu.

Mężczyzna podszedł do lady, gdzie Syriusz witał go z typowym dla siebie ciepłym uśmiechem.

– Dzień dobry! W czym mogę pomóc? – zapytał Syriusz, starając się zachować profesjonalizm.

Mężczyzna od razu wybuchł. – Chcę kawę! Ale nie taką, jak ty ją robisz!

Syriusz, zaintrygowany i nieco zaskoczony, próbował zachować spokój. – Rozumiem, chciałby pan może precyzyjnie określić, jaką kawę chciałby pan zamówić?

Mężczyzna zaczął podnosić głos, a jego ton był coraz bardziej wrogi. – Jaką kawę? Chcę, żeby była dobrze zrobiona, a nie tak, jak ty to robisz!

Syriusz nadal starał się zachować uprzejmość. – Przykro mi, że nie jest pan zadowolony. Mogę przygotować wszystko, czego pan sobie życzy, ale proszę o spokojne przedstawienie zamówienia.

Zamiast tego mężczyzna zrobił krok w stronę Syriusza, a jego gniew rósł z każdą chwilą. Syriusz próbował wycofać się, ale mężczyzna wyciągnął rękę, próbując go uderzyć.

To, co stało się dalej, wydarzyło się z taką szybkością, że nikt nie zdążył w pełni zareagować. Remus, siedzący w kącie, szybko dostrzegł sytuację. Jego serce zabiło mocniej – instynkt ochrony męża wziął górę. Remus rzucił książkę na stół i ruszył w stronę lady.

W jednej chwili znalazł się obok Syriusza, a jego obecność była niczym burza przerywająca ciszę. Remus zablokował cios mężczyzny i z siłą, której nikt się nie spodziewał, przewrócił napastnika na ziemię. Jego ruchy były płynne i pewne, a w oczach tliła się determinacja.

– Uważaj, co robisz – powiedział twardym tonem, patrząc na mężczyznę, który teraz leżał na podłodze, próbując się podnieść. – W tej kawiarni nie tolerujemy przemocy.

Kawiarnia zamilkła. Wszyscy goście wstrzymali oddech, patrząc na tę scenę z niedowierzaniem. Syriusz, zaskoczony i wdzięczny, spojrzał na Remusa. Jego oczy były pełne ulgi i miłości.

Mężczyzna, widząc stanowczość Remusa, zrezygnował z dalszych prób konfrontacji. – To nie koniec – mruknął, ale jego głos był teraz bardziej zrezygnowany niż groźny. Z trudem wstał i opuścił kawiarnię, a drzwi za nim zamknęły się z cichym brzdękiem.

Remus wrócił do Syriusza, który teraz z wyraźnym wzruszeniem spojrzał na męża. – Dziękuję, kochanie – powiedział cicho, z duszą pełną wdzięczności. – Czułem się bezsilny.

Remus uśmiechnął się, przechylając głowę. – Wiesz, że zawsze będę cię chronił. To dla mnie najważniejsze.

Syriusz, choć wciąż lekko wstrząśnięty, wrócił do pracy. Jego uśmiech był teraz jeszcze bardziej promienny, pełen szczęścia i dumy. Kawiarnia powoli wracała do normalności, a goście zaczęli na nowo rozmawiać i cieszyć się atmosferą. Remus usiadł z powrotem w swoim fotelu, biorąc do ręki książkę. Jego obecność była dla Syriusza źródłem największego komfortu i spokoju.

Dzień, który zaczął się od nieprzyjemności, zakończył się w sposób, który w pełni odzwierciedlał to, co najważniejsze – miłość, wsparcie i wzajemne zrozumienie. Syriusz i Remus, choć różni pod wieloma względami, tworzyli zgrany zespół, który potrafił stawić czoła każdej trudności. Ich relacja była jak kawa, którą Syriusz przygotowywał – pełna głębi, aromatu i ciepła, które rozgrzewało serca wszystkich wokół.

Kawiarnia „Pod Królewskim Księżycem” pozostawała miejscem, gdzie ludzie mogli znaleźć nie tylko doskonałą kawę, ale także poczucie przynależności i bezpieczeństwa. A dla Syriusza i Remusa była to przestrzeń, w której ich miłość i wspólne życie nabierały najpiękniejszych barw.

Forward
Sign in to leave a review.